Doktoranci naszego Wydziału ex aequo na pierwszym miejscu!

Na konferencji International Radar Symposium 2016, która odbyła się w dniach 9-12 maja 2016 w Krakowie Doktoranci naszego Wydziału mgr inż. Paweł Dzwonkowski i mgr inż. Paweł Roszkowski zdobyli ex aequo pierwsze miejsce w konkursie National Instruments Students Contest on Radar Systems za najlepszą pracę studencką!

Konkurs sponsorowany był przez firmę National Instrument.
(fot. Janusz Kulpa) 

 

Gratulujemy świetnego wyniku! Gdzie rodzą się takie sukcesy?

Paweł Roszkowski: Należymy do Zespołu Profesora Krzysztofa Kulpy. To ogromna radość pracować w zespole, który się rozwija i odnosi liczne sukcesy. Są tam wspaniali ludzie, od których można się wiele nauczyć.

Paweł Dzwonkowski: Od bardzo dawna działamy też w Kole Radiolokacji i Przetwarzania Sygnałów na naszym Wydziale (Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony  oraz polubienia naszego facebookowego profilu!) W tej chwili do naszego Koła mogą należeć nie tylko studenci, ale też doktoranci. Zapraszamy więc doktorantów z całego Wydziału!

Co czeka na nas w Waszym Kole Naukowym?

P.R:  Na pewno jest przyjazna atmosfera. Wszyscy jesteśmy tam kolegami, bo znajdujemy się wśród swoich! Prowadzimy ciekawe projekty i nawzajem się motywujemy. Jeden z naszych większych projektów, jakie realizowaliśmy w ostatnim czasie to SODAR (więcej o projekcie można przeczytać TUTAJ).

I przynależność do Koła Naukowego otwiera furtki do sukcesów…

P.D. Zdecydowanie tak! Nawiązujemy relacje z przyszłymi promotorami i z innymi pracownikami Zespołu i Instytutu. Realizując swoje prace magisterskie czy doktorskie przełamujemy bariery – nie wstydzimy się iść na konsultacje do doktora czy profesora i rozmawiać z nim o swoich wątpliwościach. Mając wokół siebie tak doświadczonych ludzi dużo szybciej pracujemy.

P.R. I te prace są widocznie lepsze, ponieważ pracownicy Instytutu bardziej się w nie angażują. Lepiej znają temat. Nasze dyskusje owocują często wspaniałymi pomysłami.

Owocują też sukcesami. Wasz sukces miał miejsce na konferencji w Krakowie. Czego dotyczyła ta konferencja?

P.D.: Jest to międzynarodowa Konferencja poświęcona tematyce radiolokacji. Nie mniej jednak pojawiają się na niej tematy, które tylko  o radiolokację zahaczają, a mogą być użyte na przykład w telekomunikacji. Taka konferencja jest okazją, żeby poszerzać swoje horyzonty. Mieliśmy również okazję zobaczyć, co się dzieje w dziedzinie sprzętowej. Nasz zespół pracuje  w dużej mierze nad algorytmami i oprogramowaniem, ale budujemy też kompletne systemy.  Na konferencji mogliśmy zobaczyć, jakiego jeszcze sprzętu możemy użyć w naszej pracy.

P.R.: Dzięki takim konferencjom aktualizujemy wiedzę w naszej dziedzinie. Odbywają się specjalne sesje, które dotyczą konkretnego działu tematycznego. Trzeba wtedy koniecznie zobaczyć, kto jeszcze pracuje nad naszym tematem. I porównać na jakim etapie jest świat, a na jakim jesteśmy my. Owszem, porównujemy się, trochę się boksujemy, jeśli z kimś się nie zgadzamy. Porównania i feedback są bardzo ważne dla rozwoju!

 

 (fot. Mariusz Bembenek)

 

Z kim mieliście okazję się porównywać?

P.D.: Przyjeżdża bardzo dużo osób z naszego Wydziału, z kraju i ze świata. Przyjeżdżają ludzie z Azji , z Ameryki, z RPA... Właściwie każdy kontynent ma swoją reprezentację. Jest to świetna okazja, aby spotkać innych naukowców pracujących w naszych dziedzinach, również tych których prace inspirują nas w naszych badaniach. Ja miałem, tym razem, okazję osobiście poznać naukowca z NASA Jet Propulsion Laboratory, którego publikacje inspirowały mnie przy wyborze tematyki pracy.  Zwykle, w przerwach między kolejnymi sesjami prezentacji, jest trochę czasu aby porozmawiać z innymi o swoich badaniach i wymienić się świeżymi pomysłami.

W jakiej konkurencji wzięliście udział i zwyciężyliście?

P.R. Był to konkurs na najlepszą pracę studencką organizowany i sponsorowany przez firmę National Instruments. Takie konkursy są skierowane do młodych naukowców poniżej 35 roku życia.

Wasze prace wygrały ex aequo, ale były to różne prace, prawda?

P.D.: Ja w swojej pracy (“High Resolution Inverse Synthetic Aperture Radar Demonstrator utilizing low-Teraherz Band”) zajmuję się zobrazowaniami w pasmach terahercowych i subterahercowych. Akurat używałem sprzętu firmy National Instruments do zarejestrowania sygnałów pomiarowych w eksperymentach, które przygotowałem i przeprowadziłem.

P.R.: Moja praca („Carrier- and Doppler-tunable FPGA-based Active Reflector for Radar calibration”) również była oparta na sprzęcie tej firmy. Zaprogramowałem transceiver, który posłużył mi jako narzędzie do kalibracji radaru i bardzo dobrze się w tej roli sprawdził.

 

 (fot. Mariusz Bembenek)

 

Czy spodziewaliście się tak wysokich miejsc?

P.D.: Dla mnie to było duże zaskoczenie!

P.R.: Byliśmy zupełnie nieprzygotowani. To były ogromne emocje: słyszysz swoje imię, wstajesz, wychodzisz na środek. Nagle wszyscy na Ciebie patrzą i biją brawo. To wspaniałe uczucie przede wszystkim dlatego, że nasza praca została doceniona i mamy pewność, że to, co robimy jest ważne i potrzebne.

W jakich konkretnych obszarach życia sprawdza się wasza praca?

P.D: Mówimy tu już o możliwych aplikacjach naszej pracy, a więc o drogach, w które może wejść nauka. Nam samym jest czasem trudno je przewidzieć. Moja dziedzina znajduje na przykład zastosowanie w systemach bezpieczeństwa na lotniskach. Spotkałem się też z pracą, gdzie podobne zobrazowania wykorzystywane były do badania starych fresków na ścianach! Na konferencjach mamy możliwość podpatrzeć inne zastosowania i możliwe aplikacje naszych dziedzin!

P.R.: Moja praca wynikła z potrzeb. Potrzebowaliśmy obiektu, który może być kooperacyjny (nad którym panujemy całkowicie), a do tej pory mieliśmy do dyspozycji tylko odbijające rożki. Sprzęt, który stworzyłem pomógł nam w pomiarach, które dotychczas robiliśmy z trochę gorszym wynikiem.

 

 (fot. Mariusz Bembenek)

 

Wielu studentów zastanawia się nad złożeniem wniosku o grant. Jaki  zakres tematyczny moglibyście polecić?

P.R. Główne tematy, którymi zajmujemy się w Zespole to radary pasywne, radary szumowe oraz zobrazowania typu SAR.

P.D. W radiolokacji na całym świecie trwają prace, które dążą do tego, żeby systemy radiolokacyjne stawały się coraz lepsze. Zapraszamy do naszego zespołu! Na pewno znajdziemy temat, który jest teraz na topie i pomożemy w jego realizacji!

P.R. Dołączenie do Zespołu, do Koła Naukowego to jest bardzo fajna ścieżka! Sam poznałem swojego promotora w taki sposób! Kolega zaciągnął mnie do Koła Radiolokacji. Pewnego dnia pomagałem w pracy koledze, którym okazał się doktor Mateusz Malanowski – mój obecny Promotor, teraz już doktor habilitowany. Świetny dydaktyk, wielokrotny laureat Złotej Kredy.

Jakie są Wasze plany na przyszłość i czego możemy Wam życzyć?

P.D. Napisania pracy i obrony doktoratu! Pracujemy też nad rozwojem i sukcesami całego zespołu. Interesują nas nie tylko nasze indywidualne sukcesy, ale zależy nam, żeby  odnosili je również nasi studenci!

P.R.: Skupiamy się na zadaniach, które aktualnie są przed nami!

Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów  naukowych i dydaktycznych!